Reklama

Krótka historia rodzynek

Rodzynki

Pozostawianie owoców do wyschnięcia na słońcu to jedna z najstarszych metod konserwowania żywności. Rodzynki i inne suszone owoce to proste, zdrowe produkty spożywcze, uprawiane przez naturę i „wytwarzane” przez człowieka w zasadzie w ten sam sposób od tysięcy lat – na długo przed sztuczną, mrożoną, konserwowaną i przetworzoną żywnością. Ze względu na możliwość długotrwałego przechowywania i łatwość transportu rodzynki podróżowały z Krzysztofem Kolumbem, łaskotały podniebienie George'a Washingtona, pomogły w podboju bieguna północnego przez Roberta E. Peary'ego i towarzyszyły Scottowi Carpenterowi w kosmosie. Oto krótka historia rodzynek.


Krótka historia rodzynek

Historia rodzynek zaczyna się tak, jak wiele innych historii odkryć – przypadkiem i z pewną dawką kreatywności. To było około 2000 roku p.n.e., gdy ktoś zorientował się, że na winorośli zalegają jakieś podejrzanie wyglądające ziarenka. "Hmm, może spróbujmy je zjeść?" – prawdopodobnie pomyśleli. I tak narodziła się obsesja ludzkości na punkcie rodzynek.

Egipcjanie byli jednymi z pierwszych entuzjastów suszonych winogron. Odkryli, że kiedy zerwie się grona z winorośli i zostawi do wyschnięcia, robią się słodsze niż miłość do czekolady w Walentynki. Zresztą, nie tylko jedli je na potęgę, ale również używali jako dekoracje. Malowidła na starożytnych ścianach świadczą o tym, że rodzynki miały swoje pięć minut chwały jako ozdoba w modnych kręgach starożytnego Egiptu i regionów śródziemnomorskich. Oczywiście, możemy sobie wyobrazić piramidy z dorodnymi rodzynkami na szczycie - to by dopiero było wyzwanie dla archeologów!

O suszonych winogronach wspomina także Biblia (Księga Liczb 6:3):

Przemówił znowu Pan do Mojżesza tymi słowami: « Tak mów do Izraelitów: gdy jaki mężczyzna lub kobieta złoży ślub nazireatu, aby się poświęcić dla Pana, musi się powstrzymać od wina i sycery, nie może używać octu winnego i octu z sycery ani soku z winogron; nie wolno mu jeść winogron zarówno świeżych, jak i suszonych.

Natomiast Dawid, przyszły król Izraela, otrzymał „sto gron rodzynków” (Pierwsza Księga Samuela 25:18).

Wielki smakosz Marek Gawiusz Apicjusz jest pierwszym autorem w starożytnym świecie, który napisał książkę kucharską. Zawiera ona przepisy na mały suflet rybny i smażoną cielęcinę, oba z rodzynkami jako kluczowym składnikiem.


Rodzynki od Fenicjan i Ormian

W latach 120-900 p.n.e. Fenicjanie założyli kolonialne winnice na terenach Malagi i Walencji (Hiszpania) oraz w Koryncie (Grecja). Mniej więcej w tym samym czasie Ormianie założyli swoje winnice w Persji (Turcja, Iran, Irak). Te obfite obszary upraw miały doskonały klimat do produkcji rodzynek, a także znajdowały się blisko Grecji i Rzymu, pierwszych rynków zbytu rodzynek. Duże rodzynki z nasionami, pełne owocowego smaku, były głównymi uprawami w Maladze i Walencji. "Porzeczki", czyli małe, beznasienne, pikantne rodzynki były zbierane w Koryncie.

Fenicjanie i Ormianie zaczęli handlować rodzynkami z Grekami i Rzymianami, którzy spożywali je w ogromnych ilościach. Wraz ze wzrostem popularności rodzynek rosła ich wartość. Za dwa słoiki można było kupić niewolnika. Rodzynki były wręczane jako nagrody w wydarzeniach sportowych, używane jako barter w handlu i jako lekarstwo na różne dolegliwości. Starożytni lekarze przepisywali rodzynki jako mikstury leczące wszystko, od zatrucia grzybami po starość. Grecy i Rzymianie dekorowali miejsca kultu rodzynkami. Cesarz August ucztował małymi ptakami nadziewanymi rodzynkami. Nawet Hannibal miał rodzynki w racjach żywnościowych swoich żołnierzy, kiedy przekraczał Alpy.


Rodzynki trafiają do Europy

Jednak mimo całej swojej popularności rodzynki nie były eksportowane do reszty Europy. Metody wysyłki nie były jeszcze odpowiednie, aby utrzymać jakość rodzynek podczas długich podróży. Wszystko zmieniło się w XI wieku. Rycerze podczas wypraw krzyżowych próbowali suszonych owoców podczas podróży przez Morze Śródziemne i Persję, a także zabierali rodzynki ze sobą do Europy. Po powrocie do domu nadal pragnęli rodzynek i powstał ogromny popyt. Na szczęście techniki pakowania i wysyłki poprawiły się na tyle, że rodzynki można było wysyłać do całej Europy Północnej.

W połowie XIV wieku rodzynki stały się ważną częścią kuchni angielskiej. Rodzynki były ulubionym przysmakiem króla Anglii, Henryka VIII, który pochłaniał je w ilościach, które dzisiaj mogłyby skutkować poważnymi problemami z trawieniem. Po pewnym czasie uprawa winorośli rozprzestrzeniła się na Francję i Niemcy. Nawet Anglicy próbowali wytwarzać rodzynki w XVI wieku – ale zdali sobie sprawę, że brytyjski klimat jest zbyt zimny do ich suszenia.


Rodzynki w Ameryce

Winogrona i rodzynki stały się ważną częścią kuchni europejskiej, zanim europejskie narody zaczęły kolonizować Amerykę. W Hiszpanii, gdzie uprawa winorośli została udoskonalona, z winogron wytwarzano takie produkty, jak wytrawne wino stołowe, słodkie wina deserowe i rodzynki. To było naturalne, że kiedy konkwistadorzy skolonizowali Meksyk, wkrótce i tam pojawiło się wino i rodzynki. Hiszpańska królowa Izabela wysłała misjonarzy do Meksyku, aby nauczali tubylców o religii. Podczas głoszenia i nauczania misjonarze przekazywali także wiedzę o uprawie winorośli. Używali winogron do win mszalnych, a także uprawiali winogrona na rodzynki.

W XVIII wieku ojcowie franciszkanie osiedlili się jeszcze dalej na północy, na terenach dzisiejszej Sonomy w Kalifornii. Ale kiedy Hiszpania przekazała władzę kolonialnemu rządowi Meksyku w 1834 roku, system misyjny zaczął upadać. Uprawa winorośli – i jej silny wpływ na rolnictwo w Kalifornii – pozostaje jedną z trwałych spuścizn misji.

Pod koniec XIX wieku w kalifornijskiej dolinie San Joaquin zaczęli osiedlać się Ormianie - potomkowie pierwszych założycieli winnic w Persji. Obszar ten dostarcza obecnie rodzynki dla prawie połowy świata, co czyni go największym producentem rodzynek na świecie.

Dziś, rodzynki są dostępne praktycznie wszędzie, od sklepów spożywczych po restauracje, a ich popularność nie słabnie.

Historia rodzynek jest fascynująca, a te małe owoce mają ogromne znaczenie kulturowe i kulinarne na całym świecie. Dzięki swojej długiej historii i wszechstronnym zastosowaniom, rodzynki pozostają niezmiennie popularnym składnikiem kuchni i stanowią integralną część wielu tradycji kulinarnej różnych narodów. Bez wątpienia, te małe owoce mają potężne dziedzictwo, które jest nadal cenione przez ludzi na całym świecie.


Ciekawostki o rodzynkach

  • Rodzynka – pochodzi od łacińskiego słowa racemusi, które oznacza „kiść winogron lub jagód”.
  • Do wyprodukowania 1 tony rodzynek potrzeba ponad 4 ton winogron.
  • Najlepsze rodzynki pochodzą z Malagi w Hiszpanii.
  • Dzisiejsi główni producenci rodzynek to Stany Zjednoczone i Turcja, które łącznie odpowiadają za około 80 procent światowej produkcji rodzynek. Inne ważne kraje produkujące rodzynki to Iran, Grecja, Chile i RPA.
  • Spożywanie większej ilości rodzynek powoduje wytwarzanie gazów w żołądku i może zwiększać ciśnienie krwi.
  • Marynarze, w tym Krzysztof Kolumb, uważali rodzynki za doskonały dodatek do podróży przez pełne morze, ponieważ dobrze się przechowują przez długi czas. Rodzynki należały do racji żywnościowych osób na pokładzie „Niny”, „Pinty” i „Santa Marii”.
  • Polski król Stanisław Leszczyński, zwany też "królem bez królestwa", po zesłaniu do Francji, stworzył tam „babkę” - chleb deserowy z rodzynkami.
  • U George’a Washingtona rodzynki były podstawą obiadowego stołu. Jego żona Marta przygotowywała rosół ze szpiku kostnego, chleba, cukru, rodzynek i porzeczek. Jej mąż ogłosił to „największym sukcesem pani Washington od czasu naszego małżeństwa”.
  • Legenda głosi, że pierwsza uprawa rodzynek w Kalifornii została wyhodowana przez naturę, a nie rolników. Potężna fala upałów nawiedziła dolinę przed zbiorami, a większość winogron wyschła na winorośli, zanim rolnicy zdążyli je zebrać.
  • Podczas udanego podboju bieguna północnego w 1909 roku Robert E. Peary miał ze sobą rodzynki.
  • W 1962 roku astronauta Scott Carpenter wgryzał się w wypełnione rodzynkami wyroby cukiernicze typu granola, stając się tym samym pierwszą osobą, która spożywała rodzynki w kosmosie.




Zdjęcie w nagłówku: Scott Ehardt - Praca własna, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=106233

Co o tym myślisz? Zostaw reakcję i komentarz.

Spodobał Ci się artykuł i chcesz wesprzeć bloga?

Po prostu postaw mi wirtualną kawę! :)
Postaw mi kawę

Prześlij komentarz

0 Komentarze

Ad Code